Najlepiej wykonać ją kompleksowo: zaczynając od dachu, ścian, po podłogi, a na wymianie okien i drzwi kończąc. To ważne, bo dobrze docieplone budynki mogą zmniejszyć rachunki za ogrzewanie nawet o 30-50 proc.!
Czym ocieplamy dom?
Zanim „zaprosimy” do naszego domu specjalistów od termomodernizacji, warto samemu zgłębić temat izolacji termicznej. Należy wiedzieć, że do izolacji dachu i ścian zwykle stosuje się: wełnę mineralną, watę szklaną, styropian lub piankę PIR. Trzeba też rozeznać, co deklarują producenci, a następnie ocenić właściwości izolacyjne tych materiałów, przede wszystkim porównując współczynnik przewodzenia ciepła.
Nie za cienko – nie za grubo!
Dom będzie dobrze docieplony, jeśli materiał izolujący zostanie zamontowany od zewnątrz. Już na etapie budowy domu najlepiej zaopatrzyć się w materiały konstrukcyjne, które odznaczają się wysoką akumulacją ciepła oraz niskim współczynnikiem jego przewodzenia. Wtedy można położyć cieńszą warstwę ocieplenia.
Pamiętajmy jednak, że zarówno na nowym, jak i starszym budynku, zbyt cienka warstwa izolacji sprawi, że nie uzyskamy dobrego współczynnika przenikania ciepła. Położenie natomiast zbyt grubej warstwy izolacyjnej będzie nieopłacalne ekonomicznie i inwestycja nie zwróci się.
Najwięcej ciepła „ucieka” przez dach…
Do największych strat ciepła najczęściej przyczyniają się nieocieplony dach lub poddasze. Tam zwykle izolację termiczną wykonuje się z wełny mineralnej. Dekarze sięgają po nią chętnie, ponieważ jest łatwa do układania oraz docinania na wymiar.
Zdarza się, że do ocieplenia poddaszy stosuje się styropian, a gdy miejsca jest tam zbyt mało, można użyć np. termoizolacyjnej pianki PIR. Materiały do izolacji termicznej dachów mogą mieć postać mat (w rolkach) i płyt. Dostępne są w szerokiej gamie grubości oraz wartości współczynników lambda.
… i przez ściany
Nawet 35 proc. mogą sięgać straty ciepła na dużych powierzchniach niedocieplonych ścian. Już na etapie budowy domu można stosować np. beton komórkowy, beton keramzytowy z wkładką styropianową lub ceramikę poryzowaną. Pomimo tego, aby uzyskać pożądany efekt termiczny, trzeba dodatkowo zastosować warstwę izolacji.
Najczęściej przy docieplaniu stosuje się metodę lekką mokrą, w której na warstwę wełny mineralnej lub styropianu nakłada się tynk. Inną jest metoda lekka sucha, w której materiał termoizolacyjny umieszcza się pomiędzy drewnianym lub metalowym rusztem przymocowanym do ściany. Przykrywa się go następnie tzw. oblicówką, czyli panelami z drewna lub sidingiem z tworzyw sztucznych.
Pamiętajmy! Minimalna grubość termoizolacji powinna wynosić 20 cm, a w przypadku domów energooszczędnych 30 cm.